Paruszowiec to nie tylko budynki, ale przede wszystkim fascynujące historie mieszkańców dzielnicy.
Do najstarszych członków rodziny, o których mi wiadomo z notatek, to urodzony w Raciborzu Franc Basista (23.03.1847-24.03.1922) i jego żona Magdalena z d. Wagner, urodzona w Niederfelte (18.05.1867-?). Nie wiadomo ile mieli dzieci; wiadomo tylko o Józefie, oraz jego bracie mieszkającym z liczną rodziną w Raciborzu (jego imię jest nieznane). Dwóch jego synów zginęło na wojnie.
Do najstarszych członków rodziny, o których mi wiadomo z notatek, to urodzony w Raciborzu Franc Basista (23.03.1847-24.03.1922) i jego żona Magdalena z d. Wagner, urodzona w Niederfelte (18.05.1867-?). Nie wiadomo ile mieli dzieci; wiadomo tylko o Józefie, oraz jego bracie mieszkającym z liczną rodziną w Raciborzu (jego imię jest nieznane). Dwóch jego synów zginęło na wojnie.
Józef Basista (03.08.1877-22.11.?) za pracą pojechał do Rybnika, gdzie poznał swoją przyszłą żonę, Marię z d. Ogerman (31.03.1872-21.08.1950). Po ślubie kupili dom w Rybniku-Ligocie przy ulicy Żorska-Zakątek, gdzie mieszkali aż do śmierci. Ich dzieci:
Paweł Basista (20.06.1902-30.09.1978)
Wilhelm Basista (04.01.1909-ca 09.05.1945)
Wiktor Basista (21.09.1910-07.03.1957)
Alfonsy Basista (26.05.1929)
Paweł Basista ożenił się z Bronisławą Potyka (?-16.03.1974) z ulicy Smolnej; ślub odbył się 04.10.1926. Mieszkali w dzielnicy Piaski w domu rodziny Potyka-Wegrzyk. Małżeństwo było bezdzietne. Paweł pracował w Hucie "Silesia", Bronisława zajmowała się domem. Z relacji rodziny wynika, że prowadzili monotonne życie pozbawione radości. Po śmierci żony Paweł Basista nie mógł dać sobie rady. W niedługim czasie został odwieziony do szpitala "Juliusz" na oddział chroników, gdzie zmarł.
Ślub Pawła Basisty z Bronisławą, 1924 r. Zdjęcie z archiwum pana Teofila Basisty. Zdjęcie na licencji CC BY 3.0 PL (Uznanie autorstwa) |
Wilhelm Basista (por. Historia rodziny Sobik) skończył szkołę zawodową w Rybniku, gdzie uczył się stolarki. Pracował w stolarni Pawła Sznajdrowskiego w Rybniku. W 1939 zaczął pracę w Hucie "Silesia", gdzie pracował do wybuchu wojny. Tam został wyznaczony do wyjazdu na roboty do Niemiec. Pracował w fabryce "Klockner Werke AG" w Osnabrück. Następnie wcielony do wojska niemieckiego został wysłany na front wschodni. Ostatnia notatka pochodzi z 04.01.1945 z miejscowości Wola Przemykowska, gdzie dostał się do niewoli rosyjskiej. Został wywieziony do Stalino (dzisiejszy Donieck). O tym fakcie rodzina dowiedziała się z listu Rudiego Hartmana, również jeńca wojennego przebywającego w Stalino, który został zwolniony z uwagi na stan zdrowia. Po Wilhelmie Basiście wszelki ślad zaginął; wieloletnie wytężone poszukiwania nie przyniosły rezultatów.
Zdj. 1) Wilhelm przed domem rodziców, 1938 r., zdj. 2) Zygmunt i Teofil; wrota domu Szweda, 1945 r. Zdjęcie z archiwum pana Teofila Basisty. Zdjęcie na licencji CC BY 3.0 PL (Uznanie autorstwa) |
Wiktor Basista należał do harcerstwa. Ożenił się z Magdaleną Strączek (23.12.1914-06.04.1994) z Rybnika. Mieli troje dzieci: Henryka, Urszulę oraz Longina. Wychowywali jeszcze jedno dziecko siostry Magdaleny, która nazywała się Szymura i wyjechała po wojnie do Niemiec. Wiktor usynowił Henryka i dał mu swoje nazwisko. Wszyscy w domu rodziców Wiktora wraz z matką, Marią Basista. Ten dom był we wsi unikatem, ponieważ jako jedyny posiadał dach kryty słomą. Po śmierci Marii słomę zerwano i dach pokryto papa. W 1957 Wiktor zmarł nagle na zawał - był kierowcą w Rybnickiej Fabryce maszyn, jechał do pracy na rowerze, zasłabł w okolicach dzisiejszej szkoły muzycznej i zmarł. Jego żona musiała iść do pracy, żeby utrzymać rodzinę. Po jakimś czasie ponownie wyszła za mąż, za Ryszarda Klugera, który potem zmienił nazwisko na Rojek. Żyli razem dość długo. Magdalena została pochowana w grobie jej pierwszego męża, Wiktora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz